O książce: 2022 / Co może być lepszego niż dzikie lasy, świeże powietrze i inne dobrodziejstwa dziewiczej przyrody? Ale żeby się nim cieszyć, trzeba złożyć ofiarę pierwotnym właścicielom ziemi. Mówią, że w wielkim białym domu na wzgórzu pojawiają się anioły. Stworzenie owinięte w zjedzony przez mole kocyk w kratkę, stworzenie z kości i ubrane w podartą koszulę nocną – czy to anioły. Wspomnienia z przeszłości zostają wymazane, a w mojej głowie zostaje już tylko jedna myśl – „Potrzebuję mleka”. I tylko Matka może dać na ustach uczucie chłodnej wilgoci. Obrzydliwy las pomalowany ludzkim gównem - arboretum odchodów na ścianach w kolorze morskiej zieleni. A to tylko niewielka część tego, czym stał się wzorowy dom młodego profesjonalisty z zachodniego Londynu. Ku chwale Bogini, spójrzcie na poświęconą Jej błotną świątynię!